mam dwa pytania cały czas. Pierwsze pytanie brzmi, co robię ze wszystkimi ciastami, które robię,a następnie kroję w moich filmach. Druga dotyczy zamówień na ciasta!
codziennie dostaję maile, DMs i komentarze z pytaniem, jak ludzie mogą zamówić u mnie ciasto.
ja również często muszę odpowiadać na to pytanie, gdy ludzie pytają, co robię. Mówię im, że jestem piekarzem, lub że robię ciasta (aby wszystko było proste), a oni zaczynają mówić o zbliżających się urodzinach, na które potrzebują ciasta.
czasami myślę, że powinienem po prostu powiedzieć, że jestem freelancerem lub twórcą treści, aby tego uniknąć. Bo jak tylko grzecznie powiem, że nie sprzedaję ciastek, widzę zamieszanie w ich oczach.
Jak zarabiać pieniądze?”I całkowicie to rozumiem … jak mógłbym być piekarzem i nie sprzedawać ciastek?!
ludzie zwykle wypowiadają swoje następne pytanie jako ” Wow, jak wtedy działa twój biznes?!”
to jest, gdy wchodzę w Moje długie Wyjaśnienie o tym, co robię.
jestem jillem wszystkich zawodów i mam dużo żelazek w ogniu. Chociaż nie zarabiam już na sprzedaży ciast, nauczyłem się, że pieczenie ciast może przynieść pieniądze na wiele różnych sposobów, poprzez:
- blogowanie
- linki partnerskie (Amazon)
- prowadzenie prywatnej lekcji ciasta
- hosting imprez firmowych
- zarabianie na moim kanale YouTube
- zarabianie na moich filmach na Facebooku (3+ minutowe filmy)
- tworzenie treści dla Food Network
- płatne partnerstwa w mediach społecznościowych
ale jest w tym o wiele więcej. W tym poście podzielę się szczegółami wszystkiego, co robię z Chelsweets, i jak zarabiam jako piekarz, który nie sprzedaje ciast 😛
blogowanie
Wiele osób uważa, że era blogowania jest martwa. Przyznam, że kiedyś myślałem to samo. Ale jest wręcz przeciwnie. Gdzie szukasz przepisów?
chyba większość odpowie „szukając w Internecie”. W dzisiejszych czasach ludzie zwykle nie pieczą z książek kucharskich, gdy google jest na wyciągnięcie ręki.
ludzie są również zainteresowani wypróbowaniem przepisów od szefa kuchni lub piekarza, których śledzą w mediach społecznościowych. Kiedy ufają komuś i ich recepturom, prawdopodobnie wracają do bloga tej osoby raz po raz.
nigdy nie myślałem, że to powiem, ale mój największy (spójny) strumień przychodów pochodzi z mojego bloga. Ale nie zawsze tak było!
po tym, jak zdecydowałem się na pełny etat, spędziłem miesiące ucząc się, jak zoptymalizować mój blog i aktualizować stare posty, aby uzyskać chelsweets.com gdzie jest dzisiaj (około 1,1 M odsłon strony / miesiąc).
zacząłem blogować kilka lat temu, ale tak naprawdę nie zainwestowałem w to czasu aż do ostatniego roku.
blogowanie jest bardzo czasochłonne. Ciężko mi było poświęcić czas na moim blogu, kiedy jeszcze pracowałem na pełny etat. W tym czasie musiałem poświęcić całą pozostałą energię na pieczenie, tworzenie treści i edycję wideo.
uwielbiam blogowanie, bo mam nad nim kontrolę. Podczas gdy Google może zmienić swój algorytm i wpłynąć na mój ruch SEO, nadal jest to niezawodny miesięczny dochód, który jestem w stanie wygenerować samodzielnie.
to nie jest tak, że poleganie na markach przychodzi do mnie po partnerstwo, albo nerwowe czekanie, czy firma chce odnowić długoterminową umowę.
różne źródła ruchu
mój ruch na blogu pochodzi z trzech głównych źródeł.
- około 15% ruchu na moim blogu pochodzi od osób bezpośrednio wpisujących chelsweets.com lub wracając do wpisów na blogu, które dodali do zakładek.Facebook, Instagram, YouTube, Pinterest i inne kanały społecznościowe (Facebook, YouTube, Pinterest i Instagram).
- pozostałe 60% moich poglądów pochodzi z wyszukiwania.
wyraźnie ważne jest, aby twój blog SEO (search engine optimization) był przyjazny. Od wyboru odpowiedniego słowa kluczowego, przez prawidłowe oznaczanie zdjęć, po dodawanie meta opisów, jest wiele do zrobienia.
ciężko pracuję, aby tworzyć i udostępniać angażujące filmy, które sprawiają, że ludzie chcą udać się na mój blog. Mam nadzieję, że zainspirują się do spróbowania nowego smaku ciasta lub rozwiązania nowego stylu dekoracji.
dużo czasu zajęło mi nauczenie się, jak poprawnie pisać posty na blogu, a na pewno wciąż nad tym pracuję.
zamienianie odsłon w $
to wszystko jest świetne, ale blog nie zarabia sam. Używam WordPress (który kocham i bardzo polecam), który pozwala każdemu zdecydować się na udostępnianie reklam na swoim blogu, z google AdSense.
ale ciężko jest zarobić prawdziwe pieniądze przez AdSense, nawet jeśli masz przyzwoity ruch.
na szczęście są firmy, które oferują kompleksowe zarządzanie reklamami i pomagają zarabiać o wiele więcej. Niektóre z najlepszych firm zarządzających reklamami to Mediavine, Adthrive i Ezoic.
musisz ubiegać się o członkostwo w tych sieciach, a są progi ruchu, które musisz przejść, zanim zostaniesz przyjęty.
jestem z Mediavine i nie mam nic oprócz wspaniałych rzeczy do powiedzenia na ich temat. Są niesamowite w pracy i super responsywne.
mają również mnóstwo zasobów (od dogłębnych postów na blogu po ich podcast, teorię treści), które nauczyły większości tego, co wiem.
linki partnerskie
linki partnerskie to kolejny sposób zarabiania pieniędzy. Jestem częścią programu partnerskiego Amazon (lub Amazon Associates), który jest programem marketingu partnerskiego.
to darmowa rejestracja w tym programie, a ja otrzymuję niewielką opłatę za polecenie, gdy ktoś kliknie link do produktu, który udostępniłem w poście na blogu (jeśli w końcu kupi ten produkt na Amazon).
Lubię linki partnerskie, ponieważ czuję, że jest to wygrana dla wszystkich zaangażowanych. Zachęca mnie to do linkowania produktów, których faktycznie używam w moich postach na blogu, co może być bardzo pomocne dla moich czytelników.
miło jest móc kierować moich czytelników do produktów, których potrzebują do różnych receptur i wzorów ciast.
niezależnie od tego, czy łączę unikalną formę silikonową, której użyłem do wykonania wzoru skóry węża, czy konkretny żeliwny stojak na ciasto, na który przysięgam, ludzie dokładnie wiedzą, czego używam i jak go zdobyć.
prywatne lekcje tortów
prywatne lekcje tortów to mój stosunkowo nowy strumień dochodów. W tym roku zaczęłam udzielać prywatnych lekcji tortów, gdy rzuciłam pracę.
to był niesamowity sposób na nawiązanie kontaktu z innymi piekarzami. Ustawienie jeden na jeden w mojej kuchni sprawia, że świat zmienia się i naprawdę mogę pomóc ludziom poprawić ich umiejętności dekorowania ciast.
mam również okazję zademonstrować różne techniki, których ludzie chcą się nauczyć.
prowadzenie prywatnych lekcji to kolejny strumień przychodów, nad którym mam kontrolę. Mogę wybrać liczbę lekcji w miesiącu i określić, jakie dni tygodnia prowadzę.
Jeśli miesiąc jest wolniejszy i nie mam żadnych partnerstw, mogę wziąć kilka dodatkowych lekcji.
lub jeśli dużo podróżuję do pracy, mogę wziąć kilka tygodni wolnego. Ta elastyczność jest niesamowicie odświeżająca i świetna, ponieważ mój harmonogram jest inny co miesiąc.
co kilka miesięcy uczę również większych grup w Instytucie Edukacji kulinarnej.
imprezy firmowe / dema na żywo
kiedy zdałem sobie sprawę, jak bardzo kocham uczyć, moje prywatne lekcje ciasta powoli przekształciły się w korporacyjne imprezy z ciastkami. Ktoś podszedł do mnie w sprawie zorganizowania imprezy firmowej i żarówka zapaliła mi się w głowie.
imprezy firmowe to świetny sposób na skalowanie. Organizuję imprezy babeczkowe na miejscu, co oznacza, że mogę korzystać z firmowych sal konferencyjnych i nie martwić się o przyjęcie dużej grupy w mojej małej kuchni.
fajnie jest uczyć wielu ludzi naraz! Podczas gdy przygotowanie i sprzątanie po dużych wydarzeniach jest dużo pracy, są CAŁKOWICIE tego warte.
zwykle robię jedną imprezę firmową w miesiącu, ale naprawdę jestem na łasce firm, które do mnie docierają. Facebook Facebook Instagram nie może zarabiać na filmach na Instagramie, ale można zarabiać na filmach na YouTube i Facebooku. Musisz jednak przejść przez kilka obręczy, zanim będziesz mógł umieścić reklamy w swoich filmach.
możesz zarabiać na kanale YouTube, gdy masz 1000 subskrybentów i 4000 godzin oglądania (w ciągu ostatnich 12 miesięcy).
na Facebooku możesz zarabiać na filmach, gdy masz 10 000 obserwujących i 30 000 jednominutowych wyświetleń filmów, które mają co najmniej 3 minuty (w ciągu ostatnich 60 dni).Facebook i Instagram różnią się znacznie od filmów, które udostępniam na Instagramie i TikTok. Tworzę Długie filmy na YouTube i Facebooku, które są dogłębnymi samouczkami.
mają długość od trzech do dwunastu minut. Filmy są zazwyczaj wyświetlane w czasie rzeczywistym (nie są w ogóle przyspieszone), aby pokazać dokładnie, jak robię różne ciasta, lub zademonstrować różne techniki zdobienia.
nie zarabiam na każdym filmie na YouTube i Facebooku, który udostępniam. Jednak niektóre z moich filmów stały się wirusowe i nadal generują solidne przychody.
chociaż nigdy nie wiesz, jak dobrze wideo będzie działać,jeśli nadal tworzysz filmy dobrej jakości, widoki powinny podążać za tym.
pieniądze sumują więcej filmów, które udostępniasz. Gdy masz solidną bibliotekę filmów, zaczniesz widzieć spójne zwroty.
płatne partnerstwa
aby utrzymać się przy zdrowych zmysłach, naprawdę staram się skupić na strumieniach przychodów, które kontroluję. Czasami jednak zwracają się do mnie o płatne partnerstwa.
są to umowy z firmami dotyczące tworzenia treści i udostępniania ich w kanałach społecznościowych. Zazwyczaj płatne partnerstwa koncentrują się na podnoszeniu świadomości marki lub produktu lub na zwiększaniu sprzedaży.
chociaż możesz spróbować dotrzeć do marek, z którymi chcesz pracować, zwykle podejście cold call nie zaprowadzi cię daleko.
wiele razy po prostu nie ma budżetu przeznaczonego na przypadkowe partnerstwa, więc nawet jeśli marka chce z tobą pracować, nie ma na to pieniędzy!
to może zabrzmieć trochę leniwie, ale wolę poczekać, aż Marki się do mnie odezwą. Kiedy marka dociera do ciebie, oznacza to, że ma budżet na aktywację, zna i szanuje Twoją pracę i chce z tobą współpracować.
są świetne, jeśli jest to marka/firma / produkt, który naprawdę ci się podoba i na którym ci zależy! Jednak nie zawsze tak jest. Czasami musisz powiedzieć nie partnerstwom, które nie są dopasowane do Twojej marki.
niektórzy twórcy treści / influencerzy mają agentów, którzy pomagają im negocjować partnerstwa. Agenci mogą pomóc ci uzyskać lepsze warunki, budować długoterminowe relacje z markami, aw niektórych przypadkach mogą uzyskać więcej pieniędzy.
agenci nie są jednak wolni! Zazwyczaj biorą one procent (15-20%) wszystkich przychodzących partnerstw.
w tym momencie nadal jestem niezależny i negocjuję wszystkie moje partnerstwa i umowy.
w ostatniej pracy pracowałem w corporate finance w dziale digital agencji PR. W ramach mojej pracy przeglądałem umowy influencer z perspektywy finansowej.
czuję się bardzo komfortowo przeglądając i negocjując własne oferty z powodu tego doświadczenia. Nie chcę też dawać części moich pieniędzy agentowi.
twórca treści cyfrowych
moje ostateczne źródło przychodów pochodzi z tworzenia treści dla firm medialnych. W ciągu ostatnich kilku lat miałem kilka długoterminowych umów z różnymi firmami.
różni się to od płatnego partnerstwa, ponieważ nie jesteś zobowiązany do udostępniania treści, które tworzysz na swoich kanałach. Piekę i dekoruję ekscytujące ciasta, i filmuję proces w mojej kuchni. Dostarczany jest po prostu materiał filmowy.
te miesięczne rezultaty są zabawne i wymagające i pomagają wypchnąć mnie ze strefy komfortu. Zazwyczaj jestem dumny z treści, które tworzę i prawie zawsze udostępniam materiał na moich kanałach ,gdy go edytuję (chociaż nie muszę).
to jest to ludzie!
więc masz to, to mój model biznesowy! W żadnym wypadku nie jest tradycyjna, ani konsekwentna. Jestem stale na palcach i cieszę się, że nigdy się nie nudzę!!
wszystko wydaje się jakby ciągle napływało, ale staram się podchodzić do tego z prądem. Przyjmuję pracowite miesiące i koncentruję się na tworzeniu treści i strategii, gdy sprawy są spokojniejsze.
jeśli masz jakieś pytania, których nie omówiłem, zostaw je w komentarzach <3