autorstwa SSG James Miller, Assistant Center Commander
US Army Recruiting Center Knoxville
w mojej pracy jako rekrutera Wojskowego widzę coraz więcej dzieci w wieku szkolnym, które nie spełniają fizycznych standardów, aby zostać żołnierzem. Kiedy pytam te dzieci, w jakich zajęciach uczestniczą, ich odpowiedzi w przeważającej mierze obejmują: siedzenie w domu i granie w gry wideo lub granie na smartfonach.
będąc ojcem dwójki małych dzieci, uważam za niezwykle denerwujące, że poziom aktywności fizycznej tego pokolenia praktycznie nie istnieje. „Bądź w domu, zanim zapalą się światła uliczne” to zdanie, które zniknęło z naszego słownictwa. My, jako rodzice, musimy wziąć odpowiedzialność i upewnić się, że naszym dzieciom nie odmawia się możliwości długiego i zdrowego życia. Istnieją liczne badania pokazujące, że aktywność fizyczna wydłuża życie i musi zaczynać się od naszego młodszego pokolenia.
staliśmy się tak uzależnieni od technologii, że jesteśmy gotowi zaniedbać nasze zdrowie, aby wykorzystać wygodę, jaką zapewnia technologia. Wielu z nas dorastających przed tymi wszystkimi wielkimi innowacjami technologicznymi nie miało wyboru, jak tylko być aktywnym. Pamiętam jako dziecko, że aby porozmawiać z przyjaciółmi, musiałem fizycznie iść i ich znaleźć. Jeśli chciałem spędzać czas z przyjaciółmi, albo wsiadłem na rower, albo szedłem do domu każdego przyjaciela, aż znalazłem kogoś w domu. Było wiele dni, kiedy cały wieczór spędzałem robiąc tylko spacery lub jazdę na rowerze, ponieważ tych przyjaciół albo nie było w domu, albo mieli inne obowiązki. Dziś prowadzimy całe rozmowy z wieloma przyjaciółmi bez wychodzenia z kanapy. Ta stała bezczynność musi się zmienić.
w mojej pracy jako rekruter Armii widzę coraz więcej dzieci w wieku licealnym, które nie spełniają standardów fizycznych, aby zostać żołnierzem.
co możemy zrobić, aby temu zaradzić? Z własnego doświadczenia wiem, że małe zmiany powodują duże różnice. Jedną z czynności, które wykonujemy w mojej rodzinie,jest rodzinny dzień pracy. Ta aktywność nie ma na celu karania, ale raczej ma na celu ściągnięcie dzieci z kanapy. Mamy większe niż zwykle łóżko kwiatowe wokół naszego domu. Obowiązkiem dzieci jest utrzymanie tego kwietnika w każdy weekend pod nadzorem rodziców. To zadanie daje dzieciom poczucie spełnienia i utrzymuje je w aktywności. Gdy kwiaty zaczną kwitnąć, dzieci będą mogły czerpać korzyści z ich wysiłków. Z mojego doświadczenia wynika, że dzieci w końcu chcą wykonać pracę, a często pracują dodatkowo, aby ich kwietnik był tak piękny, jak tylko mogą.
dzisiejsze życie dorosłych jest gorączkowe i może się wydawać zbyt dużym obciążeniem, aby znaleźć dodatkowy czas na spędzenie z naszymi dziećmi. Może pojawić się pytanie: „Kiedy mam czas?”Prostą odpowiedzią na to pytanie jest włączenie dzieci do Waszego pracowitego życia. Jeśli masz sprawy do załatwienia, takie jak zakupy spożywcze, Uwzględnij swoje dzieci. Te 30 minut spaceru po sklepie spożywczym zrobi różnicę. Ten czas może również pomóc wzmocnić relacje z dzieckiem. Z dwójką moich dzieci, moja żona i ja na zmianę wyprowadzamy dziecko z domu. To, co działa najlepiej dla nas, to dzielenie sprawunków w weekendy między nas dwoje, każdy zabiera jedno z dzieci. Dzięki temu szybciej wykonujemy nasze zadania i poprawiamy nasze relacje z dziećmi. Stało się to tak rutyną w naszym domu, że nasze dzieci kłócą się o to, kto pójdzie z tatą lub mamusią.
długoterminowe korzyści z tych działań się zwrócą. Jeśli nie masz czasu, aby dzieci wstały i wyszły, musisz spojrzeć na siebie i nie obwiniać swoich dzieci.
wystarczy znaleźć zajęcia, które zainteresują twoje dzieci i spędzić kilka godzin w weekendy, aby je rozpocząć. My, jako rodzice, musimy bardziej zaangażować się w życie naszych dzieci. Czasami może być trudno powiedzieć dzieciom, aby odłożyły telefon lub kontroler do gier i wyszły na zewnątrz, ale jesteśmy ich rodzicami i naszym obowiązkiem jest skierowanie ich we właściwy sposób. Jeśli Twoje dziecko cierpi z powodu lenistwa, jedyną osobą, którą możesz winić, jest ty sam. Zmiany muszą zacząć się od rodziców. Jako rodzice musimy odzyskać kontrolę nad życiem naszych dzieci. Dzieci mogą na początku tego nie lubić, ale podziękują nam później.