pomimo tego, że jest najzimniejszym regionem na świecie, Antarktyda obsługuje ogromny wachlarz życia. Wieloryby migrują tysiące mil, by żerować na Rojach malutkiego kryla. Dno morskie jest domem dla stworzeń takich jak korale i gwiazdy morskie, z nowymi gatunkami odkrywanymi regularnie. Ogromne kolonie pingwinów rozmnażają się na lądzie i polują w morzu, przeżywając mroczne Antarktyczne zimy, skupiając się razem.
ta odległa część świata ma już pewną ochronę i Greenpeace odegrał w tym dużą rolę. Traktat Antarktyczny wyłączył kontynent na działalność wojskową, ale nie mówił nic o odwiertach naftowych i górnictwie. W latach 80. Greenpeace prowadził kampanię na rzecz stworzenia „World Park Antarctica”, tworząc nawet bazę naukową. Wygraliśmy i w 1991 roku kontynent Antarktydy został chroniony przed eksploatacją.
istnieją również obszary chronione na morzu. Morski obszar chroniony Ross Sea jest największym oceanicznym sanktuarium na świecie. Ale w ciągu ostatnich kilku lat międzynarodowe rozmowy utknęły w martwym punkcie, a ogromne obszary Oceanu Antarktycznego nadal nie są chronione.
topnienie lodu i znikający Kryl
podobnie jak w Arktyce, zmiany klimatu mają większy wpływ na Antarktydę niż w innych częściach świata. Południowe szerokości geograficzne ocieplają się trzy razy szybciej niż gdzie indziej, a lodowce topnieją szybciej niż tworzą, podnosząc globalny poziom mórz. Mniej lodu morskiego oznacza, że pingwiny muszą pływać dalej, aby znaleźć pożywienie.
to jedno z najmniejszych stworzeń oceanicznych, o które powinniśmy się chyba najbardziej martwić. Kryl to małe skorupiaki, trochę jak krewetki, które są niezbędne dla prawie całego życia Antarktydy. Stanowią pożywienie dla wielu innych gatunków, w tym płetwali błękitnych, humbaków i pingwinów Adélie. Nawet jeśli zwierzę nie je kryla, zje coś, co je.
Zależą one od krawędzi lodu morskiego dla pożywienia i schronienia. Mniej lodu oznacza mniej obszarów, w których Kryl może się rozwijać. W miarę jak oceany pochłaniają więcej dwutlenku węgla, woda staje się bardziej kwaśna, a Kryl ma problemy z prawidłowym rozwojem.
przemysł rybny również obrał sobie za cel Kryl. Olej z kryla jest sprzedawany jako suplement zdrowotny, a ogromna liczba kryla została złowiona w celu zaspokojenia zapotrzebowania na żywność. Ale po ogromnej presji ze strony zwolenników Greenpeace, prawie każda firma w branży połowów kryla zobowiązała się do unikania połowów włokiem na wrażliwych wodach Antarktyki. Obiecali nawet wsparcie dla globalnej sieci oceanicznych sanktuariów.
i to sanktuaria oceaniczne zrobią najwięcej, aby chronić ocean Antarktyczny. Greenpeace prowadzi kampanię na rzecz jednego, obejmującego ogromne obszary Antarktydy, na Morzu Weddella. Na 1.8 milionów kilometrów kwadratowych, byłby to największy obszar chroniony na Ziemi. Niestety, rządy, które mają wpływ na to, jak zarządzana jest Antarktyda, nie zdołały do tej pory wzmocnić i stworzyć Sanktuarium. To nie znaczy, że to koniec. Nowy globalny traktat oceaniczny jest omawiany przez ONZ. Jeśli tak się stanie, drzwi są otwarte dla ogromnej sieci sanktuariów obejmujących jedną trzecią oceanu świata.
dzięki temu możemy chronić ocean Antarktyczny wraz z resztą naszej niebieskiej planety.