przeczytaj to i Ośmiel się mi powiedzieć, że moje nielegalne pobieranie torrentów jest w jakikolwiek sposób niemoralne.
po pierwsze, krótki przegląd przyczyny istnienia piractwa. Piractwo nie jest chorobą, ale objawem. Studia stworzyły rynek dla piractwa i same karmią go płomieniami, więc nie ma moralnego problemu z piractwem, dopóki studia nie będą nam same sprzedawać filmów i seriali. Filmy są wstrzymywane od sprzedaży, nie tylko na tygodnie, ale na lata(dosłownie), a te, które są sprzedawane cyfrowo, są zawyżone w porównaniu z fizycznymi mediami, ale brakuje jakichkolwiek praw własności, które fizyczne media przyznają. Netflix zarabia teraz więcej pieniędzy niż itunes w Ameryce. To Netflix, który pobiera $ 9 miesięcznie za wszystko, co możesz zjeść streaming (lub cokolwiek jego cena jest tam. Jestem rezydentem Wielkiej Brytanii, więc po prostu wiem, że tutaj to 6 funtów/miesiąc) zamiast do 20 dolarów za film, jak na itunes, a mimo to, że 9 dolarów zarabia netflix więcej gotówki niż 20 dolarów za cenę filmu. Policz sobie. To ułamek ceny i ma ograniczony zakres programów, ale zarabia więcej pieniędzy niż itunes. Dlaczego? Ponieważ ludzie zawsze wolą płacić za dobrą wygodną usługę niż męczące, skomplikowane i czasochłonne pobieranie pirackich plików, jeśli mogą. Ludzie gromadzą się w serwisie Netflix, ponieważ chcą legalnie wykupić abonament lub subskrybować media. Chcą po prostu dobrej obsługi i uczciwej ceny. Powodem, dla którego ludzie piratują, jest to, że przemysł zmusza ich do ograniczania tego, co mogą kupić, a następnie przeładowywania ich za to, gdy karmią je treściami o jakości niższej niż par. Jeśli ludzie nie byli skłonni legalnie płacić za filmy, to dlaczego Netflix zarabia tyle pieniędzy, skoro pobiera tak niewielką opłatę i dlaczego rośnie w tempie nie do zatrzymania? Nie jest dobrze powiedzieć, że nie jest to sprawiedliwy system, ale musimy z tym żyć, ponieważ takie jest prawo, które mamy. Prawo istnieje po to, by nam służyć, a nie odwrotnie. Jeśli korporacje i obecne prawa zawodzą, to od nas zależy, czy ich zakwestionujemy i zmienimy, prawo i firmy, a nie aresztujemy ludzi za łamanie prawa, które nie służy jego celowi. Piractwo nie jest chorobą. Piractwo to objaw.
teraz do mojego głównego punktu, że śmiem twierdzić, że ktoś jest niemoralny w jakikolwiek sposób. Kupiłem Władca Pierścieni na DVD i ponownie na bluray i zapłaciłem wiele razy w kinie i chciałbym go kupić cyfrowo też, ale w Wielkiej Brytanii nie ma nigdzie można kupić Władca Pierścieni cyfrowo więc pobrałem kopię filmów w HD ze strony torrent. Jest to trylogia filmowa, która ma ponad dekadę i jest jedną z największych franczyz filmowych na świecie, a nie jakiś Pomniejszy film arthouse lub nowe wydanie, które po prostu nie trafiło jeszcze do sklepów, więc jakie jest racjonalne uzasadnienie, aby nie dopuścić do jego sprzedaży, jeśli wziąć ograniczenia praw cyfrowych, które są prawdopodobnie rezonansowe z powodu braku dostępności z obrazu? Nie ma żadnego. Nie biorę od nikogo pieniędzy, bo nikt nie sprzedaje filmu. Płacę miesięcznie za cinema unlimited-access-pass i za Netflix i lovefilm i telewizję kablową oraz opłatę licencyjną bbc TV i kupuję filmy i seriale na iTunes i blinkbox streaming services, a czasami na DVD lub bluray też. Już teraz przeznaczam więcej moich dochodów, niż mogę sobie pozwolić na wspieranie Sztuki w obecnej postaci, a jeśli ktoś powie mi, że jestem niemoralny tylko dlatego, że chwilowo pożyczam kopię filmu ze strony internetowej wymiany plików, ponieważ nie ma innego sposobu, żebym fizycznie mógł uzyskać cyfrową kopię tego konkretnego materiału, to nie mogę przestać pytać, na jakiej planecie żyją lub jaką logikę starają się zastosować. Jak tylko sprzedadzą film na itunes w HD, chętnie kupię Trylogię, ale do tego czasu zrobię z nielegalną kopią jako tymczasowe rozwiązanie. Nie podoba mi się nielegalna kopia. Trudno jest przenieść go do TELEWIZORA lub na mojego iPada itp.za pomocą komputera i wolałby zapłacić za to w iTunes, ale nie jest na sprzedaż. Na razie robię z moim bluray, ale chciałbym go w HD cyfrowo, lub w dowolnej jakości cyfrowo o to chodzi.
to moralny odpowiednik pożyczenia Kosiarki od sąsiada, bo nikt Ci nie sprzeda Kosiarki, mimo że chcesz ją kupić i zapłacić, ale powiedziano ci, że nie wolno ci jej kupić, a potem aresztowano mnie za odważne pożyczenie i użycie Kosiarki, za którą nie zapłaciłem.
jak tylko lord of the rings będzie na sprzedaż Kup to Kup to dlaczego mam się czuć jak przestępca bo pożyczam coś ze strony wymiany plików do czasu aż mi się udostępni do kupienia dla siebie? Nie można odmówić sprzedaży czegoś do całego kraju, a następnie narzekać, gdy zaczynają szukać sposobów, aby dostać się na „czarnym rynku”. Po tym, że czarny rynek został skonfigurowany ludzie przyzwyczaić się do korzystania z niego i staje się ustalona, ponieważ mogą mu ufać, w przeciwieństwie do studiów i sprzedawców detalicznych. Kogo winić? Chcę go kupić i zapłacić za niego, pomimo faktu, że już zapłaciłem za to kilka razy, ale im nie wolno go kupić, ponieważ nie jest na sprzedaż w formacie cyfrowym. sprzedawaj zawartość właściwie po niskiej cenie wszystkim we wszystkich formatach we wszystkich terytoriach, a ludzie będą gromadzić się, aby kupić, ale kroplować produkty niższej jakości na ograniczonych platformach i urządzeniach oraz przy ograniczonych zakresach dostępnych treści i łączyć w to nonsens prawny, który mówi, że nawet technicznie nie jesteś właścicielem żadnej z treści cyfrowych, które kupiłeś, mimo że płacisz za to więcej, niż za kopię bluray i oczywiście ludzie i będą nieufni i niechętni do pieczenia pieniędzy. Uczyń własność cyfrową odpowiednikiem własności fizycznej mediów pod względem prawnym. Pozwól komuś przenieść własność ebooka lub filmu itunes ze swojego konta na konto innej osoby, tak jakby pożyczał płytę Blu-ray lub książkę znajomemu. Tracą go z historii zakupów i własności cyfrowej, a ich przyjaciel zyskuje własność, dopóki nie zdecydują się przenieść własności z powrotem, jeśli to zrobią. Takie pomysły zrewolucjonizowałyby rynek cyfrowy, a ludzie zaufaliby systemowi i wiedzieli, że są traktowani uczciwie i kupili coś realnego, na co mogliby sobie pozwolić. Obecny system pozwala na praktyki monopolu i manipulacji na rynku, które byłyby nielegalne na głównej ulicy, ale dlatego, że jego online to idzie nieuregulowane przez Komisję uczciwej konkurencji, ponieważ ludzie, którzy tworzą prawa nie rozumieją problemu. Przestań odmawiać sprzedawania ludziom filmów, które chcą kupić, Przestań mówić ludziom, że nie mogą oglądać swojego filmu w telewizji, że chcą go oglądać, przestań przeceniać filmy do tego stopnia, że ludzi na nie nie stać, a piractwo stanie się zbędne. Jeśli cała zawartość zostanie udostępniona, ludzie ją kupią, ale jeśli zawartość będzie stale ograniczana,całkowicie niedostępna lub dostępna z ograniczoną funkcjonalnością lub w niższej jakości, oczywiście ludzie będą szukać lepszego źródła. Nie kupiłbyś owoców od kogoś w tylnym zaułku, ponieważ są one dostępne w sklepach po cenie Boga i ogólnie przyzwoitej jakości, ale jeśli wszystkie sklepy przestały sprzedawać owoce lub zaczęły sprzedawać tylko słabe owoce pomarszczone jakości po drogich cenach, a nawet wtedy tylko ograniczony zakres niektórych owoców, ale nie innych, a następnie widziałeś stoisko targowe rozdające nieskazitelnie wysokiej jakości owoce, każdy rodzaj można pomyśleć za darmo, ponieważ rosną one więcej niż mogą jeść i po prostu starają się pozbyć się go do ludzi, którzy są głodni tylko po to, aby być uprzejmym, to do kogo idziesz, gdy twoja miska z owocami jest pusty? Wyschnięty drogi ograniczony asortyment w sklepie czy soczyste nieograniczone owoce na straganie? A jeśli ktoś powie Ci, że sklep z owocami w tylnej alejce, którego używasz, jest nielegalny, ponieważ tylko owoce w dużym sklepie zostały dopuszczone do sprzedaży, czy zaakceptujesz to jako moralnie logiczne i sprawiedliwe? Dokładnie. To jest odpowiednik piractwa Cyfrowego, a nie ta fantazyjna analogia pirackiego rabowania torebek starszych pań i Duszenia funduszy dla firm, które zbankrutują, jeśli nie przestaną.
ściągnąłem też wiele seriali z torrentów, ponieważ nie mogłem sobie pozwolić na ich zakup lub dlatego, że przegapiłem ich datę emisji i nie były jeszcze dostępne do kupienia w ogóle nigdzie, a czasami filmy, które trwały zbyt długo, aby zostać wypuszczonym, które chciałem zobaczyć. Ponieważ te serie lub filmy zostały udostępnione na itunes, kupiłem i zapłaciłem za nie wszystkie, mimo że już mam nielegalną kopię, ponieważ wolałbym mieć legalną kopię zapasową icloud w wysokiej rozdzielczości i zawsze dostępną w dowolnym miejscu. Różne seriale, na które nie mogłem sobie pozwolić na początku za jednym zamachem, powoli kupuję jeden po drugim, ponieważ mogę sobie na to pozwolić, a naprawdę drogie, których nadal nie mogę kupić na itunes, zaczynają pojawiać się w lovefilm i Netflixie, za które również legalnie i chętnie płacę. Jeśli nie pojawią się tam, a itunes pozostanie zbyt drogi, to na razie zajmę się pirackimi kopiami. Jeśli nie mogę znaleźć kopii drogiej serii, na którą mnie nie stać. Radzę sobie bez oglądania tego. Nie kupuję czegoś, na co mnie nie stać tylko dlatego, że nie mogę znaleźć tańszego egzemplarza. Jeśli mnie na to nie stać, to pożyczam od przyjaciela lub w ogóle go nie widzę. Piractwo jest równoznaczne z pożyczeniem DVD od znajomego, dopóki nie kupisz czegoś dla siebie. To nie kradzież, bo to Kopia czegoś innego niż oryginał. Kradniesz książkę i zabrałeś ją osobie, którą okradłeś, kopiujesz książkę, a pierwotny właściciel nadal ma swoją książkę, więc nic nie zostało skradzione. Jeśli jedynym powodem, dla którego go kopiujesz, jest to, że nie możesz sobie pozwolić na zakup, w przeciwnym razie nie pozbawiasz autora niczego, ponieważ bez kopii i tak nie mógłbyś go legalnie kupić, więc nikt nic nie stracił. I w moim przypadku programy są w dużej mierze z BBC, które zapłaciłem za moją stałą subskrypcję abonamentową i ta sama opłata będzie nadal finansować nowe programy, które są tworzone, więc nikt nie traci pieniędzy lub zysków ze mnie, nie kupując każdej serii od razu cyfrowo. Większość seriali już kupiłem na DVD w pewnym momencie, a także płacę za ich produkcję w pierwszej kolejności za moje pieniądze z opłaty abonamentowej. Zapłacę za kopie cyfrowe, kiedy też będę mógł, ale na razie nie mogę, a ich pobieranie jest szybsze niż konwersja moich płyt DVD na pliki cyfrowe. Poczucie, że jesteś uprawniony do cyfrowej kopii czegoś, co fizycznie posiadasz i za co zapłaciłeś, nie jest tym samym, co posiadanie cyfrowej kopii, a następnie naleganie na posiadanie darmowej płyty DVD lub książki z półki sklepowej, ponieważ ta fizyczna Kopia, o którą prosisz, musiała zostać wykonana, wydrukowana, przetransportowana i zaopatrzona w sklep, a cały proces produkcji i sprzedaży detalicznej musi być finansowany, podczas gdy kopia cyfrowa kosztuje praktycznie nic po jej przesłaniu do sieci, więc oczekiwanie bezpłatnej cyfrowej kopii czegoś, co kupiłeś fizycznie, nie jest tym samym, co oczekiwanie bezpłatnej fizycznej kopii czegoś kupiłeś cyfrowo w ogóle, jak ten oryginalny artykuł zdumiewająco próbował argumentować. Nie twierdzę, że rozdawanie darmowych cyfrowych kopii rzeczy jest praktycznym rozwiązaniem, ale moralnie nie ma tu szarej strefy.
prawo w Wielkiej Brytanii stwierdza teraz, że legalne jest wykonywanie cyfrowych reprodukcji i kopii nośników, które posiadasz do własnych celów, oraz legalne przesyłanie kopii nośników z jednego formatu do drugiego na własny użytek, więc pobieranie cyfrowej kopii z Internetu DVD, które już posiadasz, jest po prostu szybszym sposobem wykonania tej kopii niż samodzielna próba skopiowania i przekonwertowania samej płyty DVD na plik cyfrowy. Nie wolno omijać ochrony przed kopiowaniem na nośnikach, więc prawo jest nadal lekką sprzecznością samą w sobie, mówiąc, że masz prawo do wykonania kopii, ale nie prawo do obejścia ochrony przed kopiowaniem. Oczywiście są to wczesne dni i logika tych praw nie została jeszcze w pełni przemyślana. Jeśli mam prawo do wykonania kopii, to umieszczenie ochrony przed kopiowaniem na płycie DVD lub bluray jest teraz naruszeniem mojego prawa do wykonania tej kopii. Zdecydowanie więcej pracy trzeba zrobić. W międzyczasie ściągnięcie mojej kopii legalnie zakupionego dvd z torrenta jest szybkim sposobem na roszczenie sobie prawa do posiadania drugiej kopii mojego DVD w dowolnym formacie, który zdecyduję się zrobić.
ale wracając do moralności ściągania torrentów z seriali, zapłaciłem za programy z moich abonamentów i opłat miesięcznych. Zapłaciłem za wiele, rzeczywiście większość, już na DVD, a kiedy będę mógł, zapłacę za nie również cyfrowo. Kilka programów, które w ogóle nie są dostępne cyfrowo, pobrałem jako torrenty, dopóki nie zostaną udostępnione, ponieważ nie ma innej opcji, niezależnie od tego, ile pieniędzy muszę wydać. A dla niektórych, które są zbyt drogie, aby kupić, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że już kupiłem je na DVD, na razie zrobię z piratami, ponieważ nie mogłem sobie pozwolić na cyfrowe kopie, więc nikt nie traci żadnego interesu przez moje nie kupowanie ich, ponieważ i tak nie byłbym zdolny do tego. Jak tylko będą dostępne, ze względu na obniżkę ceny lub z powodu posiadania większej ilości pieniędzy, zapłacę za nie na itunes. Nie kradnę niczego, za co jeszcze nie zapłaciłem w innym formacie i nie unikam płacenia za nic, za co mogę sobie pozwolić. Jeśli stracę cyfrowe kopie torrentów, które mam, zrobię to bez posiadania programów, bo na razie i tak mnie na nie nie stać, więc nie będzie wzrostu sprzedaży z powodu piractwa, które jutro zatrzyma się w moim przypadku.
teraz mi powiedz. Gdzie jest problem moralny? Płacę ogromne sumy pieniędzy na przemysł filmowy, muzyczny, telewizyjny i książkowy, jaki jest i będę to robił najlepiej jak potrafię. Torrentuję tylko to, czego nie można kupić w żaden inny sposób. Kilka programów, których nie stać mnie na zakup, jest wypożyczanych przez torrent, dopóki nie będzie mnie stać na ich zakup, co zrobię, gdy tylko będę mógł sobie na to pozwolić. Autorzy i twórcy programów otrzymują wszystkie pieniądze, na które mogę sobie pozwolić, a nikt nie ma niczego „skradzionego”. Nikt nikomu nie odbiera własności, żaden biznes nie traci ze sprzedaży, bo nie sprzedają rzeczy, które torrentuję w pierwszej kolejności, bo inaczej bym ich nie torrentował. Wydam więcej pieniędzy, jeśli sprzedają przedmioty, które chcę kupić, aż do limitu tego, co zarabiam i muszę wydać. Więc gdzie jest kradzież? Gdzie jest zaginiony interes? Gdzie jest osoba, którą skrzywdziłem w jakikolwiek sposób? Oczywiście nie ma tu moralnego ani etycznego naruszenia, więc próba twierdzenia, że całe udostępnianie plików jest kradzieżą lub błędem, jest tylko błędnym i błędnym argumentem. Brakuje też sensu problemu piractwa, który jak powiedziałem dwa razy w pierwszym akapicie nie jest taki, że ludzie są lub mogą piracić media. Problem w tym, że chcą pirackich mediów. Chiny mają kwitnący biznes w fałszywych towarów, ale nadal ma kwitnący biznes w oryginalnych towarów zbyt. Fałszywe projektant torebki są sprzedawane w straganach sklepowych prawo na tej samej ulicy, jak oryginalne sklepy projektantów, ponieważ jedynym powodem, aby kupić fałszywe jest, jeśli nie można sobie pozwolić na prawdziwe rzeczy w pierwszej kolejności, więc istnienie fałszywych towarów nie szkodzi sprzedaży prawdziwego artykułu, ponieważ kupujący są ludzie, którzy by otherwisesi oly nie kupić niczego w ogóle. Tak długo, jak każdy wie, że jego fałszywe, kiedy go kupić i reputacja prawdziwej rzeczy nie jest tak uszkodzony przez tanie towary obwiniane o drogich producentów, a następnie obie firmy rozwijać. Jedynym problemem jest ochrona marki, a nie Prawa autorskie. Bogaci ludzie nie chcą podróbek i biedniejsi ludzie nie mogli sobie pozwolić na drogie rzeczy, więc żaden biznes nie traci przez inne firmy działające obok siebie. Podobnie jest z piractwem medialnym. Ludzie będą kupować legalnie, jeśli mogą, a jedynym powodem do kupowania fałszywych jest to, że nie mogą afor prawdziwe rzeczy lub prawdziwe implikacje nie są sprzedawane w ogóle. Nikt nie przegrywa. Lekcja nie polega na aresztowaniu piratów, ale na uczynieniu rzeczy realnej bardziej dostępną i przystępną cenowo, aby piractwo nie było już potrzebne.
ludzie zawsze wybierają najbardziej wygodną opcję, o ile ich na nią stać, w każdej sytuacji biznesowej lub stylu życia. Piractwo istnieje, ponieważ firmy próbują cenzurować to, co mamy prawo do posiadania z umowami dystrybucji cyfrowej, które szkodzą rentowności przemysłu telewizyjnego i książkowego. Albo wyceniają ludzi z rynku. Czy cenzura jest mniej szkodliwa, jeśli robiona jest z powodów biznesowych, a nie z powodu represji społecznych? Być może mniej spójny w swoim programie, ale ogólny efekt cenzury powodujący ograniczony dostęp do mediów jest nadal taki sam, niezależnie od tego, czy dzieje się to w wyniku losowych interesów biznesowych, czy w wyniku programu politycznego. Jeśli nie wierzysz w cenzurę, nie możesz wspierać obecnego systemu dystrybucji cyfrowej ani strofować udostępniania plików torrent za próbę naprawienia nierównowagi spowodowanej ograniczeniami dystrybucji mediów. Dowody na to, że kontrola piractwa zwiększyła sprzedaż filmów, są w najlepszym razie szkicowe i niewiarygodne. Statystyki można tworzyć tak, aby pokazać wszystko, co chcesz, jeśli właściwa osoba je zestawia, tylko przez uwzględnienie czynników i zmiennych, które sprawiają, że wyniki wyglądają korzystnie. Ludzie dostają piratów, ponieważ nie stać ich na oryginał, w takim przypadku studia nie zarobią na zatrzymaniu go, ponieważ ludzie nie mają pieniędzy na wydanie w pierwszej kolejności, lub ludzie piratują, ponieważ materiał nie jest sprzedawany w ogóle, w takim przypadku studia strzelają sobie w stopę, odmawiając sprzedaży swojego produktu, a dystrybucja nie jest problemem piractwa. Uważają, że umowy kablowe są lukratywne? O ile bardziej lukratywne byłoby uczynienie piractwa zbędnym do tego stopnia, że wygasa, udostępniając każdy program w dowolnym formacie z dowolnego źródła, wszystko za niską i rozsądną cenę, a wszystko w standardzie HD? Jesteśmy w fazie przejściowej z ery cyfrowej, ale wszyscy widzą, że mowa antypiracka to tylko propaganda grubego kota. Potrzeba czasu, aby model biznesowy zmienił się z kanałów nadawanych i mediów fizycznych na system dystrybucji cyfrowej i dopóki Przejście nie będzie kompletne, nic nie będzie doskonałe. To zrozumiałe, ale piractwo nie jest problemem. Jest to po prostu publiczny sposób na ułatwienie przejścia, dopóki nowy model biznesowy nie przyjmie bardziej spójnego i zrównoważonego kształtu. To nie są aktorzy, którzy potrzebują demonizacji. To właśnie studia filmowe potrzebują naszej dezaprobaty za porażkę konsumenta i uczynienie cyfrowego piractwa koniecznym w pierwszej kolejności. Każdy z mózgiem może powiedzieć, że większość, nie wszyscy, ale większość, ludzie chętnie kupują filmy itp legalnie, gdyby mogli, ale obecnie są one ograniczone, przez dostępność lub jej brak, pokazów wystawianych tam do kupienia lub za drogie do tego stopnia, że nikt nie może sobie na nie pozwolić. A co zarabia więcej pieniędzy, itunes Sprzedający filmy za 15-20 dolarów za raz lub Netflix Sprzedający nieograniczone filmy za jedyne 9 dolarów miesięcznie? Drogie media traci przemysł miliardy dolarów rocznie. Obniż ceny i uwolnij dostępność i zyski, które natychmiast wzrosną. Ludzie nie chcą pirata. Jest to niezwykle czasochłonne i czasochłonne, a wszystkie Twoje przejęcia są BEZ GWARANCJI i wymagają powielania i tworzenia kopii zapasowych na delikatnych drogich dyskach twardych, a kopiowanie lub łączenie urządzeń wymaga czasu, aby pochłonąć pobrane pliki. Ludzie nie chcą tego robić. Ale studia zmuszają ich do tego, bo nie dają im alternatywy. Przemęczenie problemu przez próbę argumentowania, że kradzież czyjegoś portfela jest tym samym, co skopiowanie filmu z Internetu, jest nonsensem i wiesz, że to drogi autorze. Piractwo cyfrowe nie jest kradzieżą. Studia stworzyły przemysł piractwa i jeśli jego utraty ich pieniędzy, to do nich, aby stworzyć lepszą alternatywę, a nie obwiniać kogoś innego za próbę rozwiązania problemu przemysł stworzył się. Nie możesz sprawić, by przemysł filmowy był bardziej opłacalny, obwiniając o piractwo, niż możesz wyleczyć raka skóry, idąc na zakupy do makijażu. Możesz sprawić, że będzie wyglądać ładnie i zdrowo przez jakiś czas, obwiniając objaw i udając, że nie ma nic złego pod spodem, ale nie naprawi problemu, dopóki nie zapiszesz makijażu i nie potraktujesz podstawowego problemu.