ta lista gwiazd HOLLYWOOD nie tylko zmagała się z wypadaniem włosów; nosiły Tupety, lub to, co jest powszechnie znane dziś jako „systemy włosów”.
„łysy” i „Hollywood” historycznie nie pasują do siebie zbyt dobrze. Och, było mnóstwo łysych mężczyzn (i okazjonalnie kobiety) Na ekranie; ale ogólnie rzecz biorąc, łysi aktorzy zwykle są zdegradowani do roli komicznych pomocników, nikczemnych złoczyńców lub mądrych starych patriarchów.
Yul Brynner jest oczywistym wyjątkiem, a coraz więcej współczesnych aktorów, takich jak Vin Diesel i Bruce Willis, dokonało inwazji na części, które tradycyjnie były zarezerwowane dla „zamożnych włosów.”Ale kiedy patrzysz na Filmy, większość czołowych mężczyzn należy do” coiffed set ” – przynajmniej podczas kręcenia kamery.
jednak po wyjściu z planu może wyglądać inaczej. Zaskakująca liczba czołowych hollywoodzkich mężczyzn zdecydowała się na noszenie tupecików, aby ukryć różne stopnie wypadania włosów. (Artykuł z 1954″ Time „na temat make-up expert Max Factor twierdził, że 9 na 10 męskich gwiazd Powyżej 35 nosi” dodatki do włosów.”)
„jeden z najbardziej charakterystycznych „twardzieli” na ekranie, Humphrey Bogart, był również wielbicielem tupecików.”
oczywiście można się tego spodziewać. Pozory są ważne w Hollywood, a to rzadki wiodący gracz może osiągnąć trwałą sławę, wstrząsając postrzeganymi pojęciami atrakcyjności, seksapilu itp. Zdarza się to sporadycznie, jak wtedy, gdy Barbra Streisand i Dustin Hoffman pomogli na nowo zdefiniować to, co było dopuszczalne w wyglądzie gwiazdy pod koniec lat 60., ale częściej wykonawca, który naprawdę chce być gwiazdą, musi grać według przyjętych zasad, a to obejmuje pojęcia o włosach lub ich braku.
więc ten artykuł nie ma na celu oczerniania gwiazd, o których wspomina za noszenie włosów, co jest całkowicie akceptowalną opcją osobistą. Ma na celu jedynie wskazanie gwiazd, których nie zauważyłeś, że należą do listy wypadania włosów.
Czy ” trener sceny „i” Casablanca ” byłyby takie same?
na szczycie tej listy znajduje się aktor, który pod względem sprzedaży biletów jest największą gwiazdą Ameryki: John Wayne. Książę zaczął maskować swoje miejsce w połowie lat 40., ale jego prawdziwy pasztet można oglądać w jego chwale w „skrzydłach orłów” z 1957 roku.”Wayne nosi dywan przez większość filmu, ale pod koniec, gdy film przesuwa się w czasie, fryzura odpada. Na początku jest to trochę szokujące, ale włosy lub ich brak nie miały żadnej roli w tym, co uczyniło księcia legendarną postacią, jaką jest. W 1974 roku, zapytany o swoje fałszywe włosy, aktor odpowiedział, że to prawdziwe włosy. – Oczywiście, że nie mój, ale prawdziwy-dodał w ten niepowtarzalny sposób.
jeden z najbardziej charakterystycznych „twardzieli” na ekranie, Humphrey Bogart, również był wielbicielem tupecików. Nie tradycyjnie przystojny, Bogart emanował jednak wyjątkową seksualnością-opartą na zewnętrznej szorstkości, która ukrywała zarówno wewnętrzną potrzebę, jak i poczucie melancholii – która przemawiała do kobiet tamtych czasów. Urok Bogarta pochodzi tak bardzo z wnętrza aktora, że intrygujące jest myślenie, że jego intensywne sceny z Lauren Bacall w ” Wielkim śnie „lub z Ingrid Bergman w” Casablance ” mogłyby zapalić tyle fajerwerków, gdyby zagrał je bez pokrycia głowy.
człowiek, który grał Ben-Hura i który odkrył, że soylent green to ludzie często nosili hairpiece. Charlton Heston, prawdopodobnie prototyp współczesnej gwiazdy kina akcji, zaczął maskować swoją cofniętą linię włosów pod koniec lat 50., co było szczególnie oczywiste w jego ostatnich latach. W rzeczywistości, nieprzekonujące później fryzury Hestona promowały Gore Vidala, aby zauważył, że widział Charltona Hestona noszącego tupecik, który ” wyglądał, jakby mógł zjeść dziecko.”
jeśli James Bond Seana Connery ’ ego może udaremnić całą falangę popleczników bez mruczenia włosów, to może dlatego, że te włosy nie są prawdziwe. Debonair Scot ukrywał swoją łysinę podczas gry w 007, ale poza ekranem Connery był znacznie bardziej zrelaksowany. W końcu Connery był w stanie pominąć fryzurę również na ekranie – i udowodnił milionom mdlących kobiet, że zmysłowość jest w mężczyźnie, a nie w pęcherzyku.
Gwiazdy filmów muzycznych również cierpiały na wypadanie włosów
Filmy muzyczne również miały swoich aktorów z problemami z wypadaniem włosów. Dwaj czołowi croonerzy Świata, Bing Crosby i Frank Sinatra, również cieszyli się znaczącymi karierami filmowymi. Crosby, podobnie jak Connery, nie lubił swojej fryzury i tylko niechętnie nosił ją na ekranie. Sinatra’ s” toupee period „tak naprawdę nie rozpoczął się na poważnie aż do 1960 roku, ale poszedł z zapałem: jeden raport stwierdza, że Ol’ Blue Eyes posiadał ponad 60 hairpieces i wymagał pełnoetatowego pracownika do obsługi ich. Przesada? Być może, ale oznaczało to również, że Frankie zawsze miał pod ręką fryzurę, czego wymagała okazja.
najsłynniejsi tancerze Hollywood, Gene Kelly i Fred Astaire, również byli nosicielami tupecików. Biorąc pod uwagę niesamowitą ilość ruchu, jaki pociągnął za sobą ich taniec-zwłaszcza dla Kelly ’ ego, z jego atletycznym stylem-wydaje się raczej niesamowite, że ich hairpieces pozostały z nimi.
podobnie jak w przypadku Bogarta, Hollywood mogło grać niepotrzebnie bezpiecznie z Astaire. Jego atrakcyjność nie była tak naprawdę oparta na głowie; była oparta na wszystkim, co wydarzyło się od szyi w dół, od sposobu poruszania się jego ciała i sposobu noszenia jego ubrań, od słów, które powiedział i jak je powiedział. Człowiek zdefiniował wyrafinowanie, a łysa głowa nie uczyniłaby go mniej uprzejmym.
lista oczywiście trwa. Jimmy Stewart. Van Heflin. Burt Reynolds. Fred MacMurray. Do Johna Travolty, Nicholasa Cage ’ a i nie tylko.
wszystkie są częścią naszego celuloidowego krajobrazu. To mistrzowskie prezentacje filmowe, które stworzyły dziesiątki niezapomnianych filmowych chwil. Robimy Czapki-i nasze Hairpiece – w odniesieniu do nich.