the Fitness Routine of An Almost-40 Former Navy SEAL

Breaking News: this author is getting old. Przynajmniej starszy.”Nie jestem już porywczym, dwudziestokilkuletnim zespołem, który może pić całą noc, a potem budzić się rano i skończyć wyczerpujący mash potworów foki-w tym tory przeszkód, bieganie i pływanie — w zawrotnym tempie. W dzisiejszych czasach potrzebowałbym kilku tygodni, aby trenować na takie wydarzenie, i około siedmiu godzin spokojnego snu poprzedniej nocy, nie wspominając o kilku dniach później, aby wyzdrowieć.

nawet z tym wszystkim, nadal prawdopodobnie nie byłbym tak szybki, przynajmniej w porównaniu z młodszymi facetami. Do diabła, nie jestem już nawet w większości błyskotliwą trzydziestką. Byłem na wzgórzu. Jestem na skraju rozpoczęcia zjeżdżalni w dół, jak czterdzieści puka do moich drzwi. Jak powiedziałby Donald Trump: „smutne!”

co to oznacza, jeśli chodzi o moją kondycję, jest to, że muszę być trochę bardziej ostrożny. Muszę troszeczkę bardziej dbać o swoje ciało. Muszę być bardziej świadomy potencjalnych urazów, które mogą trwać dłużej. Muszę się rozciągnąć i rozgrzać i te wszystkie głupie bzdury, o które się nie martwiłam, kiedy miałam 22 lata. Nie zrozum mnie źle, nadal jestem trochę szalony z treningów-zrobiłem 20-milowy wyścig szlak kilka miesięcy temu, że kopnął mnie w dupę-ale są one mniej i dalej między, i jestem bardziej wybredny o tym, co będę próbować.

ten autor jest jednak również zawodowym strażakiem, a to oznacza, że muszę być sprawny fizycznie. Muszę być zdolny do walki z ogniem, co oznacza, że mam trochę wydolności tlenowej, siły, aby przeciągnąć węża, ofiary i moich kolegów strażaków do iz płonących struktur. Potrzebuję również mobilności, aby wykonywać pracę fizyczną w tych płonących strukturach, nosząc ciężki sprzęt, maskę powietrzną i samodzielny aparat oddechowy (SCBA).

więc nie mogę pozwolić sobie odejść, To właśnie mówię. Ja też nie chcę. W końcu będę musiał odeprzeć komunistyczną inwazję a ’ la „Red Dawn”, albo apokalipsa zombie może wybuchnąć w każdej chwili. Nie chcę być zjedzony, na miłość boską, i na pewno nie chcę, aby Meksykanie i Rosjanie (lub Chińczycy) rojąc się przez granicę i zabierając mój kraj, prawda? Kto jest ze mną!?

dygresja. Powrót do sprawności. Są oczywiście wszystkie Szale treningowe, w tym CrossFit i jego odgałęzienia. Problem w tym, że kosztują dużo pieniędzy. Lubię niektóre z ich ćwiczeń, więc kradnę od nich, kiedy mam na to ochotę. Ty też powinieneś. Znajdź to, co działa dla Ciebie, do czego możesz się motywować każdego dnia i zrób to. Nic nie rób. Idź tam i przygotuj się.

aby cię zainspirować, a przynajmniej dać ci trening, z którego możesz skopiować, ukraść lub ulepszyć; oto typowy tydzień treningu dla prawie 40-latka, byłego Navy SEAL i obecnego strażaka. Lubię to mieszać, więc to nie jest standard. Pomyśl o tym jak o mniej lub bardziej typowym tygodniu. To może się zmienić, w zależności od mojego nastroju, lub od tego, jak bardzo jestem zajęty. W końcu życie może stanąć na drodze.

miłego oglądania!

poniedziałek: Run-Bike-Run lub Run-Swim-Run

zacząłem robić te treningi, gdy byłem w college ’ u, przygotowując się do BUD/S. są to świetny sposób na godzinny lub dłuższy trening aerobowy, bez męczarni długiego biegu, pływania lub roweru. Po prostu wymieszaj je wszystkie razem. Lubię biegać na 1,5, 2 lub 3 mile, potem na rowerze 8 lub 10 mil, a potem kolejny bieg na tym samym dystansie co pierwszy. Możesz również popływać zamiast roweru. Lubię pływać na milę lub pół mili. W dzisiejszych czasach nic szalonego. Odległość zależy oczywiście od Ciebie. Zacznij od krótkich dystansów i pracuj stamtąd. Rób, co uważasz za słuszne, a dostaniesz dobre cardio.

wtorek: krótkie biegi i ciężary

jestem zwolennikiem treningu siłowego, a także bardziej „funkcjonalnego” treningu. Dlatego mieszam zestawy martwych wyciągów, przysiadów i / lub wyciskania na ławce, z ćwiczeniami takimi jak” Thrusters ” i skoki w boksie (Google them!). Łączenie tego typu ćwiczeń daje mi dobre połączenie siły i sprawności funkcjonalnej, a robienie tych po biegu utrzymuje mnie rozgrzaną i luźną dla ciężarów. Ten całkowity trening może trwać godzinę lub półtorej godziny, a ja robię mieszankę nóg, rąk, klatki piersiowej i pleców w różne dni. Robię ciężary, które nie wydmuchają mi pleców ani nie wysyłają przepukliny wybrzuszającej się z brzucha. Nie bądź głupi swoją wagą.

środa: Dzień podciągania / Push-up

uwielbiam podciągania. To moje ulubione ćwiczenie. Nie robię tandetnego, kipingowego, Crossfitowego podciągania. Lubię ścisłe, martwe powieszenie, podciąganie. Może trochę poskręcam, od czasu do czasu, ale staram się tego unikać, jeśli Mogę. To oszustwo. Oto mój trening podciągania:

8 pull-upów

20 pompek

20 przysiadów powietrznych lub lonży (naprzemiennie w każdym zestawie).

zrób 20 kompletów, w sumie 160 pull-upów, 400 pompek i 400 powtórzeń nóg. zajmuje mi to trochę ponad godzinę i pali mi ręce całkiem nieźle, ale czuję się świetnie. Dostosuj liczby w górę lub w dół, w razie potrzeby. Możesz również dodać wagi do podciągania, zawieszając talerze z paska.

czwartek: dłuższy bieg

zrób trochę dystansu tutaj. Lubię sześć lub siedem miler, tylko dlatego, że nie mam czasu (lub skłonności), aby przejść znacznie dalej niż te dni. Idź wystarczająco daleko, żeby mieć dobrą nogę i płuca. Wykonaj dziesięć lub więcej mil, jeśli jesteś biegaczem dystansowym lub trenujesz do długiego wyścigu.

piątek: ciężary i Fitness funkcjonalny ponownie

to jest dzień, w którym Uderzyłem w części ciała, do których nie dotarłem w ostatnim dniu ciężarów. Lubię wiszące czyszczenie, ćwiczenia na biceps i triceps z hantlami, podnoszenie łydek z ciężarami, zanurzanie, wyciskanie nóg, podkolanówki, kolano-łokcie i palce-bar Ćwiczenia brzucha (Google them!) i inne. Staram się to mieszać, ćwiczyć całe moje ciało. Nikt nie chce być gorylem na górze, a noga kurczaka na dole. To nie jest fajne i potrzebujesz tych mięśni nóg, pleców i pośladków do podnoszenia ciężkich rzeczy. Nie zaniedbuj ich.

sobota: dzień odpoczynku.

Jedz, pij i bądź wesoły. Zdrzemnij się. Poczytaj książkę. Obejrzyj film. Bądź leniwy.

niedziela: pływać, jeździć na rowerze lub biegać

to powinien być kolejny dzień cardio. Rób, co uważasz za dobre. Wybierz się na rower górski lub popływaj na otwartej wodzie w jeziorze lub oceanie. Zrób to coś zabawnego i innego, abyś się nie nudził. Pomieszaj. Prowadź wyścig drogowy lub trail race.

i tyle. Nie idź po cichu w noc. Nie pozwól, aby twoje ciało zmarnowało. Bądź aktywny, sprawny i silny. Nigdy nie wiadomo, kiedy pojawią się zombie lub Chińczycy.

*Autor: Frumentarius

Leave a Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.