Randki po rozwodzie, podobnie jak sam rozwód, to inna podróż dla każdego. To brzmi jak paplanina Dr Phil-ian, ale to prawda. Powrót tam po zakończeniu małżeństwa jest trudny i każdy ma swój własny harmonogram. Dla niektórych mężczyzn, nie ma czasu stracone randki po rozwodzie; natychmiast wracają tam, spotykając ludzi, stukając i przesuwając, i robiąc co w ich mocy, aby ruszyć dalej i zostawić przeszłość za sobą. Dla innych randki są umieszczane na tylnym palniku po rozwodzie, a oni potrzebują czasu, aby skupić się na sobie i swoich rodzinach. Zasada, którą wielu ekspertów lubi cytować, jest taka, że potrzeba jednego roku, aby uzyskać ponad pięć do siedmiu lat małżeństwa. Jednak dla każdego jest inaczej.
ale jak to jest wrócić do randkowania po rozwodzie? Zapytaliśmy kilkunastu mężczyzn o ich doświadczenia. Niektóre zajmowały dużo czasu, podczas gdy inne nurkowały prosto do basenu dla singli. Wspomniano o problemach niepokoju lub zaufania. Kilku mężczyzn postrzegało randki po rozwodzie jako ekscytującą przygodę na niezbadanym terytorium, podczas gdy inni postrzegali to jako komedię błędów, które ostatecznie doprowadziły do miłości. (A przynajmniej dobra historia.) Wszyscy nauczyli się wiele o sobie. Oto, co mieli do powiedzenia na temat przezwyciężenia strachu, zwiększenia pewności siebie i uświadomienia sobie, że rozwód nie musi być końcem, ale raczej nowym początkiem.
mój najlepszy przyjaciel ułatwił mi powrót do tego.
” rozwodziłem się jakieś trzy lata temu i byłem całkowicie przeciwny randkom. Byłem po prostu przeciwny randkom, związkom. Nie chciałem mieć z tym nic wspólnego. Mój najlepszy przyjaciel i ja rozmawialiśmy o tym, i przekonał mnie, żebym umówiła się z nim i z resztą naszych przyjaciół. Całkiem nieszkodliwe. Poznaliśmy kilku ludzi, rozmawialiśmy z niektórymi. Było fajnie. Potem znowu wyszliśmy, ale zostaliśmy tylko ja i on. Nawiązaliśmy rozmowy z kilkoma kobietami tu i tam i znowu było fajnie. To trwało, aż zdałem sobie sprawę, że w zasadzie działa jako moje koła treningowe — pomaga mi odzyskać pewność siebie i pokazuje mi, że nawiązywanie nowych kontaktów może być dobrą rzeczą. Zajęło to trochę czasu, co również pozwoliło mi docenić jego cierpliwość i przyjaźń w tym procesie.”- Chris, 42 lata, Kalifornia
powoli.
” po rozwodzie musiałam oddychać. Nie chcę być banalny i mówić, że muszę „odnaleźć siebie”, ale tak właśnie się stało. Nie próbowałem aktywnie poznawać kobiet. Nie próbowałam się aktywnie umawiać. Po prostu istnieję i żyję swoim życiem. Nie czekałem, aż coś się wydarzy, ale też nie próbowałem ich zmuszać. I zadziałało. Wyszłam ponownie za mąż około czterech lat po rozwodzie. Moja teraz-żona i ja spotykaliśmy się przez długi czas, wziął to powoli, i całkowicie zignorował presję, aby wziąć ślub. Kiedy wydawało się, że to właściwy moment, zrobiliśmy to. To najzdrowszy związek, w jakim byłam.”- Mark, 39, Illinois
szybko to zrobiłem.
Mój rozwód był ciężki. Żona mnie zdradziła i zostawiła dla innego faceta. A kiedy już wszystko zostało powiedziane i zrobione, musiałem iść dalej, wiesz? Pobrałem wszystkie aplikacje, wszedłem na wszystkie strony i po prostu próbowałem spotkać ludzi, żebym mógł skupić się na postępie, zamiast oglądać się za siebie. To było jakieś sześć miesięcy przed Covid, więc zdecydowanie hamowałem, a to było trudne. To jak zejście z haju lub przypływu adrenaliny, nie mając nic do roboty i nie mając dokąd pójść. Jestem pewien, że mogłem skorzystać z spowolnienia trochę do refleksji i przegrupowania, ale pełna prędkość do przodu wydawało się najlepszym pomysłem w tym czasie.”- John, 35, Missouri
zapomniałem o moim „typie”.
„moja żona była moim „typem”. Potem została moją byłą żoną. Musiałem więc ponownie ocenić, jaki jest mój ” typ ” i, tak naprawdę, co to w ogóle znaczy. Odkąd się rozwiodłem, umawiałem się z kobietami, z którymi nigdy, przenigdy bym się nie spotykał. Otworzyło mi to oczy na to, jak płytkie było moje małżeństwo i jak wąsko się stałam. Mój były był wysportowany, Blondynka, szampan, co było to, co myślałem, że chcę w związku. Ale kobiety, z którymi się spotykałem po rozwodzie pokazały mi, jaka byłam młoda, głupia i powierzchowna. Jestem młody, więc uważam się za szczęściarza. Mimo, że było to trudne i bolesne, dostałem świetną lekcję.”- Evan, 28 lat, Pensylwania
ukryłem swoje kids…at najpierw.
” bałem się powiedzieć, że mam dzieci. Mam dwie dziewczyny, które są moim światem i moim priorytetem. Ale to niezręczna sprawa. Nawet jeśli to była randka ze strony randkowej-gdzie wspomniałem, że mam dzieci, a kobieta wiedziała, że mam dzieci — to coś w rodzaju 800 funtów. Goryl w pokoju. Zapyta: „masz dzieci?”Czy będzie jakiś naturalny punkt w rozmowie, żeby to poruszyć? Myślę, że byłam na wielu randkach przez ten ciąg myśli. Moja obecna dziewczyna ma syna. Kiedy się poznaliśmy, rozmawialiśmy tylko o naszych dzieciach. Myślę, że to był dobry znak.”- Jason, 37, Ohio
nadal nie jestem gotowy.
” rozwiodłam się dwa i pół roku temu i od tamtej pory nie byłam na ani jednej randce. Covid dał mi rok racjonalizacji za to, że nie wyszedłem. Wcześniej jednak nie byłem gotowy. Nadal nie jestem pewna, czy jestem gotowa. Byłem zakochany w mojej byłej żonie przez długi czas po rozstaniu. Miałem nadzieję, że się pogodzimy. Poświęciłem dużo energii na zastanawianie się, co zrobiłem źle i jak Mogę nas zjednoczyć. Na szczęście mój system wsparcia pomógł mi iść do przodu cal po calu, ale nie jestem pewien, kiedy będę czuć się komfortowo lub na tyle pewnie, aby wyjść na inny termin. Prawdę mówiąc, zamierzam przetrwać pandemię tak długo, jak tylko będę mógł.”- Tyler, 36, Michigan
moje dzieci nie lubiły, jak się umawiam.
„mam 10-letniego syna i 12-letnią córkę. Moja żona i ja mieliśmy dość niechlujny rozwód i mimo, że to było prawie trzy lata temu, nadal nie szaleją na punkcie mojego randkowania. Na początku było ciężko. Płakali, byli zdezorientowani i nie rozumieli, dlaczego mam nowe koleżanki, które nie były ich matką. Czułam się okropnie. Więc przestałam się umawiać. Nie czułem się winny. To było bardziej jak, ” to może poczekać. Prawie, jakbym ich chronił. Nie byłam na randce od co najmniej półtora roku, ale w porządku. Nawet jeśli jestem gotowa odejść od mojego małżeństwa, muszę pamiętać, że oni też muszą czuć się z tym dobrze. Mój czas z dziećmi jest cenny, i mogę skupić się na nas teraz.”- Brian, 39 lat, Kentucky
byłam zła i to się pokazało.
Albo przynajmniej nie przez rozwód. Poszedłem na kilka randek, które się wypaliły, a potem wyszedłem z jedną kobietą, która mnie przejrzała. Jesteś miłym facetem, ale najwyraźniej nadal rozpatrujesz swój rozwód. myślę, że to ważne, żebyś to zrobił, zanim znów się zobaczymy. Tak powiedziała. Na początku myślałem: „kim jest &%^$?”Wtedy zdałem sobie sprawę,” to brzmi jak odpowiedź wściekłego faceta, który na pewno nie jest jeszcze gotowy na randkę. Byłem jej wdzięczny . Zajęło mi to jakieś pięć lub sześć miesięcy, zanim się w końcu pogodziłam, ale napisałam do niej SMS-a i zapytałam, czy chciałaby się jeszcze spotkać. Od tamtej pory się spotykamy.”- Josh, 30 lat, Maryland
najpierw zadbałem o siebie
” moje małżeństwo było niczym innym jak stresem. To był tylko bałagan od początku. Skończyło się na tym, że przybrałam na wadze. Ciśnienie mi wzrosło. Zdiagnozowano u mnie lęk. Nie winię byłej żony. To była nieszczęśliwa sytuacja. Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, kiedy się rozwiedliśmy, było wyzdrowienie. Zdałem sobie sprawę, że jeśli kiedykolwiek miałem zamiar dostać się do innego związku — co wiedziałem, że chciałbym zrobić, w końcu — muszę być psychicznie i fizycznie zdrowy. Najpierw zaczęłam jogę. Potem dużo wędrowałem. Zaczęłam chodzić do terapeuty. A kiedy poczułem się, jakbym był w zdrowszym miejscu, dostałem się na Match.com i zacząłem próbować się tam pokazać. Wierzę, że osoba, którą stałam się w moim małżeństwie, była tylko fazą i jestem o wiele szczęśliwsza w poznawaniu nowych ludzi jako moja obecna jaźń.”- Robert, 43 lata, Karolina Północna
byłem w tym okropny-ale wyszło
„jedyną dziewczyną, z którą się spotykałem, była moja żona. Byłam jak nowo narodzony źrebak stawiający swoje pierwsze kroki, gdy pierwszy raz byłam na randce po rozwodzie. Po prostu niezręczne i potykające się. Było źle. Patrząc wstecz, mogę się z tego śmiać. Ale wtedy pomyślałem: „człowieku, nigdy nie spotkam nikogo innego. Miała szczęście, a teraz to koniec. Na szczęście nie poddałam się i w końcu poznałam mojego narzeczonego. Nasza pierwsza randka była trochę mniej niezręczna niż te, na których byłam wcześniej, ale było jasne, że nie mam pojęcia, co robię. Ale dała mi szansę, a potem kolejną i kolejną. Powiedziała, że moja niezręczność jest ujmująca. Powiedziałem: „Hej, wezmę to. I oto jesteśmy.”- Jeff, 37, Floryda
I Need to Up My Tinder Game
„po tym, jak rozwiodłem się w 2017 roku, dopasowałem się do dwóch dziewczyn na Krzesiwie i pomieszałem ich czaty, gdy z nimi rozmawiałem. Krótko mówiąc, nieświadomie zasugerowałem spotkanie ich obu w tym samym miejscu, w tym samym czasie. Przyznam, że byłem fanem kopiowania i wklejania tego, co wydawało się działać z czatu na czat i po prostu odpowiednio zmieniałem szczegóły. Zapomniałem dokładnie, co się stało, ale to było coś, jakbym zapomniał zmienić „wtorek” na „środę”, i obaj pojawili się w moim lokalnym barze tej samej nocy w odstępie pół godziny. Chciałbym móc powiedzieć, że była kłótnia, Trójkąt czy coś ekscytującego, ale oboje zdali sobie sprawę, że marnują czas i odeszli. Myślę, że nawet barman kręcił głową na moją głupotę, co jest sprawiedliwe.”- Sam, 35 lat, Arizona
próbowałem wirtualnych randek dla Zabawy o niskich stawkach
„mój rozwód nastąpił w styczniu ubiegłego roku, więc Covid wkradł się tuż za rogiem. Zanim się zorientowałem, „wirtualne randki” były rzeczą. Ponieważ nikt nie mógł wyjść, powiększyłem lub FaceTimed z garstką dziewczyn, które poznałem na aplikacjach randkowych. Moje podejście było w zasadzie: nie ma niższej stawki metody randki niż to, więc co mam do stracenia? Nie jestem pewien, czy to był właściwy sposób myślenia, ale większość randek była właściwie zabawna. Dałem jednej dziewczynie wirtualny spacer po moim mieszkaniu. Inna dziewczyna i ja zsynchronizowaliśmy film na Netflix i oglądaliśmy go w tym samym czasie. Nie sądzę, żeby ktokolwiek przewidywał prawdziwą miłość poprzez wirtualne randki. Ale są zabawne. Czasami to wszystko, czego potrzebujesz.”- Cory, 42 Lata, Floryda