Jak założyć biuro tłumaczeń

masz pasję do języków i kultur? Chcesz założyć własną firmę? Nie jesteś sam. Odkąd globalizacja zaczęła zyskiwać na popularności, rośnie zapotrzebowanie na tłumaczy i firmy tłumaczeniowe. Dobrą wiadomością jest to, że założenie biura tłumaczeń nie jest nauką ścisłą. W rzeczywistości poniższy przewodnik krok po kroku pokaże Ci, jak przejść od pomysłu do biznesu.

zacznijmy od krótkiego przeglądu globalnego rynku tłumaczeń:

istnieją dwa główne typy biur tłumaczeń:

  1. jednojęzyczni dostawcy (SLV), którzy zwykle tłumaczą tekst tylko na jeden język.
  2. wielojęzyczni dostawcy (MLVs), którzy tłumaczą na różne języki w tym samym czasie.

historycznie, MLVs były większymi firmami, które często zlecały tłumaczenia SLVs. Obecnie jednak, wraz z rozwojem platform cyfrowych (patrz sekcja dotycząca narzędzi poniżej), wielojęzycznymi dostawcami mogą być również małe zespoły, a nawet osoby prywatne.

więc pierwszą rzeczą, którą musisz zdecydować, jest to, czy chcesz iść po mniejszym rynku SLV, czy większym rynku MLV. Pierwszy wybór może być preferowany, jeśli jesteś dobrze obeznany w wybranym języku źródłowym i docelowym i chcesz mieć ścisłą kontrolę nad jakością tłumaczenia.

z drugiej strony, jeśli chcesz uznać swoją działalność tłumaczeniową za działalność gospodarczą, a nie za powołanie, może lepiej będzie, jeśli zajmiesz się rynkiem tłumaczeń wielojęzycznych.

jak znaleźć swój niszowy rynek

jedną z kluczowych cech rynku tłumaczeń i lokalizacji jest to, że jest on bardzo rozdrobniony, z tysiącami dostawców konkurujących o te same kontrakty i świadczących ogólnie te same usługi. Oznacza to, że niezwykle ważne jest, aby zawęzić rynek docelowy i znaleźć swoją niszę.

innym powodem tego jest to, że wybór niszy wpłynie na wiele dalszych decyzji. Na przykład, jeśli planujesz obsługiwać firmy programistyczne, musisz skonfigurować zautomatyzowany przepływ pracy, ponieważ większość twoich klientów wdroży zwinne praktyki tworzenia oprogramowania i będzie potrzebować, abyś był w stanie dostarczać tłumaczenia niemal w czasie rzeczywistym. Jeśli koncentrujesz się na rynku prawnym, musisz upewnić się, że tłumacze, z którymi pracujesz, są odpowiednio akredytowani przez Stowarzyszenie Tłumaczy prawa w Twoim kraju. Lista jest długa.

więc jak wybrać odpowiednią niszę?

są tu dwa główne podejścia. Jednym z nich jest utrzymanie potrzeb rynku, drugim jest rozpoczęcie od własnych interesów. To drugie podejście jest oczywiście dużo łatwiejsze i satysfakcjonujące, ale musisz upewnić się, że rynek docelowy jest wystarczająco duży i nie roi się od konkurentów.

ale nie chodzi tylko o branżę, której będziesz służył . Możesz jeszcze bardziej udoskonalić swoją niszę:

  • jakość: „Tylko 1% tłumaczy, którzy aplikują do pracy z nami, otrzymuje staż” i / lub „pracujemy tylko z tłumaczami, którzy mają co najmniej X-letnie doświadczenie „i / lub”stosujemy rygorystyczny proces zapewnienia jakości z obowiązkową redakcją i korektą każdego tłumaczenia”.
  • szybkość: „używamy w pełni zautomatyzowanego rurociągu, aby zagwarantować najszybszy czas realizacji w branży” i/lub „stale monitorujemy dostępność naszych tłumaczy, aby upewnić się, że poradzimy sobie z każdym skokiem popytu” i/lub „zapewniamy wsparcie online 24/7”.
  • koszt: „Korzystamy z narzędzi do tłumaczenia maszynowego po edycji, aby utrzymać niskie koszty „i/lub” pracujemy ze studentami na stażu „i/lub”specjalizujemy się w większych projektach, dzięki czemu możemy negocjować zniżki od naszych lingwistów”.

jedną rzeczą, której należy unikać za wszelką cenę ,jest ” specjalizowanie się we wszystkim.”Nie oznacza to, że nie powinieneś dążyć do zapewnienia wyższej jakości, tańszych i szybszych usług-wszyscy to robimy. Ale reklama siebie jako Waleta wszystkich zawodów, zwłaszcza gdy dopiero zaczynasz, szybko postawi cię w linii Mistrzów niczego. I uwierz mi, to już bardzo długa kolejka.

reklamowanie się jako Walet wszystkich zawodów, zwłaszcza gdy dopiero zaczynasz, szybko postawi cię w linii Mistrzów niczego. I uwierz mi, to już bardzo długa kolejka.

gdzie szukać klientów

gdy już zdecydujesz się na swoją niszę, zaczniesz szukać klientów. Dobrą wiadomością jest to, że w dzisiejszych czasach, prawie każda firma tam wymaga jakiejś formy tłumaczenia, czy to dla marketingu, rozwoju oprogramowania, powodów prawnych lub finansowych, lub w inny sposób. Oczywiście nie powinieneś celować w nich wszystkich — dlatego po prostu wyrzeźbiłeś swoją niszę, prawda?

jeśli jesteś SLV, możesz kierować reklamy na MLV lub lokalne firmy, które chcą wejść na rynek globalny. W tym przypadku najprawdopodobniej będziesz tłumaczył na angielski (i upewnij się, że znajdziesz lingwistów, którzy są native speakerami języka angielskiego — patrz również następna sekcja poniżej).

jeśli zdecydowałeś się zostać MLV, będziesz miał znacznie szerszy wybór potencjalnych klientów. W tym przypadku możesz kierować reklamy do firm, które już działają w skali globalnej lub skupić się na firmach i organizacjach, które najpierw muszą dotrzeć do rynków zagranicznych. (Zauważ, że „English-first” nie oznacza „anglojęzycznych”, ponieważ wiele firm nieanglojęzycznych również zdecyduje się robić swoje interesy głównie w języku angielskim, tylko dlatego, że czują się jak dostaną szerszą publiczność w ten sposób.)

konkretne miejsca, w których można szukać klientów, będą w dużym stopniu zależeć od twojej niszy, ale oto kilka pomysłów na początek:

  • Twoja sieć: Zasadniczo skontaktuj się ze wszystkimi, których znasz — przyjaciółmi, krewnymi, współpracownikami i tak dalej. Daj im znać, co robisz i sprawdź, czy mogą pomóc Ci znaleźć klientów.
  • lokalny biznes: zacznij od lokalnego obszaru, gdzie możesz zbudować swoją reputację i zdobyć cenne doświadczenie, zanim przejdziesz do większych projektów.
  • strony firmowe: zwłaszcza jeśli strona internetowa nie jest przetłumaczona lub źle przetłumaczona, dobrym rozwiązaniem może być zaoferowanie swoich usług.
  • media społecznościowe: Twitter i LinkedIn to dwie najpopularniejsze platformy w branży. Tylko upewnij się, że nie hard-sell: content marketing to lepszy sposób.
  • fora branżowe: może nie ma tu wielu bezpośrednich klientów, ale będą inne LSP, które mogą potrzebować Twoich usług, zwłaszcza jeśli jesteś SLV.

przykład: SmartCAT ’ s Connected Translation Community

  • Job boards: job boards specyficzne dla tłumaczeń to jeden z najpopularniejszych sposobów nawiązywania kontaktów z potencjalnymi klientami. Chociaż są one głównie skierowane do freelancerów, nadal możesz dostać koncert lub dwa stąd.

to wszystko są tylko punkty wyjścia, a z naszego doświadczenia wynika, że LSP osiągają najlepsze wyniki, jeśli wymyślają coś kreatywnego, autentycznego i dopasowanego do ich konkretnej niszy. Pamiętaj, B2B lub B2C, w końcu wszyscy jesteśmy H2H!

B2B lub B2C, w końcu wszyscy jesteśmy H2H!

potrzebujesz strony internetowej?

tak i nie. „Tak”, ponieważ Twoja strona będzie na ogół służyć jako „wizytówka na sterydach” / za każdym razem, gdy przedstawisz się potencjalnemu klientowi, będzie wyglądać znacznie bardziej profesjonalnie, jeśli możesz powiedzieć: „Tak, jestem LSP ze stroną internetową” niż ” jestem freelancerem z profilem na ProZ.”

z drugiej strony, nie polecam inwestowania w to zbyt wiele, ponieważ klienci raczej nie oceniają cię na podstawie projektu strony internetowej i skupiają się głównie na oferowanych przez Ciebie usługach, opiniach klientów itp. Możesz po prostu umieścić dobrze zorganizowaną stronę pojęcia, a następnie „websitify” za pomocą narzędzia takiego jak Super.

teraz, strona internetowa czy nie, jest zupełnie inny temat content marketingu. Nie omawiamy tego tutaj, ponieważ sprawiłoby to, że artykuł byłby zbyt długi, ale oto kilka przemyśleń na ten temat, jeśli kiedykolwiek zdecydujesz się na pisanie bloga lub podcastu lub kanału YouTube o tłumaczeniach:

  • ostrożnie kieruj swoje treści: napisanie 1750. artykułu na temat „Dlaczego lokalizacja jest ważna” w najlepszym razie przyniesie oklaski od rówieśników w branży, którzy raczej nie będą Twoimi klientami.
  • Wybierz platformę mądrze: Może to być twoja własna strona internetowa lub średni blog, Twój profil na LinkedIn, a nawet ten blog 🙂 każda opcja ma swoje plusy i minusy, które zapraszam do odrębnych badań.
  • nie bądź nudny: zacznij od haka, który wzbudzi zainteresowanie twoim tematem i / lub marką. Linia otwierająca Twój artykuł może spowodować lub złamać cały kawałek.

jak pozyskać odpowiednich lingwistów

jeśli jesteś SLV, będziesz głównie pozyskiwać własnych tłumaczy (a nawet jeśli ich zlecisz, nie jest złym pomysłem, aby samemu przyjrzeć się kandydatom). Jeśli jesteś MLV, staje się to nieco trudniejsze, ponieważ nie będziesz mieć znajomości języka wymaganej do oceny umiejętności i doświadczenia kandydatów.

:

  • wynajmij specjalistę językowego, który pomoże Ci w sprawdzaniu kandydatów, przynajmniej podczas pierwszych kilku zadań
  • skorzystaj z dwuetapowego procesu, w którym redaktor/korektor sprawdzi pracę lingwisty,zanim zostanie dostarczona do klienta.
  • korzystaj z wyselekcjonowanego rynku, takiego jak Smartcat, gdzie tłumacze są klasyfikowani według ich wydajności.

niezależnie od tego, jakie podejście lub ich kombinację wybierzesz, z mojego własnego doświadczenia wynika, że lifehack działa jak magia: im bardziej przystępny i komunikatywny jest lingwista, tym bardziej prawdopodobne jest, że jest dobry w tym, co robi. Dlaczego? Ponieważ w przeciwieństwie do większości specjalistów językowych, zdecydowali się zainwestować nie tylko w swoje umiejętności językowe, ale także w komunikację i zrozumienie innych.

oczywiście oczywiste jest, że Ty również powinieneś traktować swoich tłumaczy z szacunkiem i łaską. Pamiętaj, że to oni umożliwiają Ci zarabianie na życie.

jakich narzędzi użyć

gdy dopiero zaczynasz, jedynym narzędziem, którego potrzebujesz, jest narzędzie CAT (Computer-aided translation). Pomoże Ci to przetłumaczyć w sposób niezależny od formatu, być bardziej produktywnym i zapisać tłumaczenia w pamięci tłumaczeniowej, którą będziesz mógł później ponownie wykorzystać.

w miarę rozwoju Możesz również potrzebować systemu zarządzania tłumaczeniami, aby śledzić, ile masz pracy, skąd pochodzi i jaki jest status każdego projektu.

wreszcie, a zwłaszcza jeśli jesteś MLV, będziesz musiał zapłacić wielu freelancerów, a wiele z tych płatności będzie mikro-transakcjami, co oznacza, że będziesz miał wiele małych kwot do zapłaty co miesiąc. Jeśli ten problem staje się dla Ciebie bólem głowy, rozważ użycie wyspecjalizowanej platformy, takiej jak rozwiązanie automatyzacji płatności Smartcat, które zagreguje wszystkie zobowiązania i wyśle je w jednej partii.

nie trzeba dodawać, że wszystkie powyższe funkcje są dostępne w Smartcat, więc będziemy bardzo szczęśliwi, że masz na pokładzie.

Takeaways

to był długi post i ledwo udało mu się zarysować powierzchnię tego, co musisz wiedzieć jako LSP. Dobrą wiadomością jest to, że istnieje wiele wiedzy dostępnej zarówno tutaj na naszym blogu, jak i w naszym połączonym portalu społeczności tłumaczeniowej.

więc uzbrój się w determinację i sporą dawkę ciekawości, zanurz się i zobacz, dokąd cię to zaprowadzi!

P. S. i zarejestruj się w Smartcat 😉

Leave a Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.