prawdopodobnie słyszałeś powiedzenie: „jeśli na początku ci się nie uda, spróbuj ponownie.”Cóż, jeśli chodzi o zapłodnienie in vitro (IVF, forma technologii wspomaganego rozrodu, w której lekarze łączą jajko i plemniki w naczyniu laboratoryjnym przed przeniesieniem zarodka do macicy), powiedzenie jest prawdopodobnie „spróbuj, spróbuj, i spróbuj jeszcze trochę. I może uzyskasz pożądany wynik.”
może zabrzmi to mniej niż uspokajająco, ale In vitro może być wyzwaniem. Chociaż jest to jedna z najbardziej udanych form technologii wspomaganego rozrodu, wskaźnik urodzeń na żywo z jednego cyklu IVF wynosi około 55,6% dla osób poniżej 35 roku życia i 40,8% dla osób w wieku od 35 do 37 lat, zgodnie z Society for Assisted Reproductive Technology. Wskaźnik urodzeń na żywo spada do 4,1% dla osób powyżej 42 roku życia, wyjaśnia SART. A nawet dla tych, którzy przechodzą leczenie i stają się rodzicami, trwa średnio 3,6 cykli IVF, aby osiągnąć ciążę, według National Institutes of Health.
jak się okazuje, jestem ponadprzeciętny. W momencie publikacji mój mąż i ja przeszliśmy cztery nieudane cykle in vitro. Pilnie przestrzegaliśmy zasad-ustawianie alarmów dla leków, podawanie codziennego koktajlu zastrzyków w odpowiednich godzinach, chodzenie do kliniki na wizyty monitorujące, które obejmowały badanie krwi i ultradźwięki co drugi dzień-i to donikąd nas nie doprowadziło. Trzy cykle skutkowały negatywnymi testami ciążowymi, a jeden transfer zarodka został całkowicie anulowany z powodu zbyt dużej ilości płynu w wyściółce macicy, tworząc nieprzyjazne środowisko dla zarodka.
moje problemy z płodnością wynikają z zablokowanych jajowodów, najprawdopodobniej spowodowanych bliznami po miomektomii w celu usunięcia prawie 20 mięśniaków. Kiedy myślę o mojej podróży reprodukcyjnej, wydaje mi się, że jeden cios za drugim. Co więcej? Nie zdawałem sobie sprawy, że porażka jest opcją, aż do naszego pierwszego nieudanego cyklu zeszłej wiosny. Byliśmy zdruzgotani. Tutaj zainwestowaliśmy cały ten czas, pieniądze i energię, i nie mieliśmy za to nic do pokazania. Ale potem przeczytałem, że pierwsza runda Chrissy Teigen też się nie powiodła (ona jest moją bohaterką in vitro). Jej historia pomogła mi znaleźć ukojenie, odnowione poczucie nadziei i chęć powrotu na ring.
jak się okazuje, nie jestem sam: 11% amerykańskich kobiet w wieku rozrodczym doświadczyło problemów z płodnością, zgodnie z NIH. A gdyby tego było mało, dowiedziałam się również, że czarne kobiety, takie jak ja, są dwa razy bardziej narażone na niepłodność w porównaniu z białymi kobietami. Oczywiście, jest pociecha w liczbach, ale to nie zapewniło mnie, że in vitro będzie dla nas sukcesem.
„największym bólem niepłodności jest radzenie sobie z poczuciem niepewności”, mówi Marissa Nelson, L. M. F. T., licencjonowana terapeutka małżeńska i rodzinna w Waszyngtonie, specjalizująca się w parach i niepłodności. „Ponieważ nie wiesz, jakie są następne kroki. Co dalej? Jak sobie z tym poradzimy? Powinniśmy adoptować? Nie powinniśmy? Powinniśmy przestać? To wszystko staje się bardzo przytłaczające.”
nie ma dwóch takich samych osób lub cykli, ale jest kilka lekcji, których się nauczyłem, których żałuję, że nie wiedziałem na początku tej podróży:
istnieją powszechne powody, dla których cykl IVF może być nieudany.
nieprawidłowości chromosomalne są powszechne (zarówno w zarodkach, jak i żywych urodzeniach) i mogą przyczyniać się do niepowodzenia cyklu IVF, według Roohi Jeelani, MD, endokrynologa reprodukcyjnego i specjalisty od niepłodności w Chicago. Według National Human Genome Research Institute nieprawidłowości te są numeryczne lub strukturalne. W przypadku nieprawidłowości numerycznych w komórce jest zbyt wiele lub zbyt mało chromosomów. Z anomaliami strukturalnymi, struktura chromosomu została zmieniona. Istnieją mieszane dowody na temat tego, jak wiele nieprawidłowości chromosomalnych wpływa na wskaźniki sukcesu IVF, ale są one czynnikiem (który, niestety, nie można kontrolować).
innym ważnym powodem IVF cykle mogą być nieskuteczne obejmuje receptywność endometrium. To może wydawać się proste, ale wiele czynników musi się wyrównać, aby zarodek mógł z powodzeniem dołączyć do macicy podczas udanego cyklu IVF. Jak zauważa National Center for Biotechnology Information, endometrium (błona wyściełająca macicę) odgrywa kluczową rolę podczas okna implantacji, czasu, w którym Twoja wyściółka jest w najbardziej optymalnym stanie, aby prawidłowo otrzymać zarodek. „Podajemy wszystkie te leki, ale może podszewka nie jest wystarczająco podatna, aby przyczepić się do zarodka. Więc nie są zsynchronizowane”, wyjaśnia dr Jeelani.
i wreszcie jest po prostu element szczęścia. „Nazywam to moją czarną skrzynką”, mówi dr Jeelani. „Wkładamy tam embrion, uważamy, że podszewka wygląda idealnie, a potem mamy nadzieję, że cała magia stanie się właściwa dla implantacji.”
biorąc pod uwagę, że anomalie chromosomowe są czynnikiem, możesz zdecydować się na coś zwanego preimplantacyjnym testem genetycznym (PGT), jeśli czujesz się komfortowo, jeśli jest to dla Ciebie dostępne i jeśli jest w Twoich środkach. Podczas tej procedury technicy pobierają próbkę komórek z każdego dnia-pięć zarodków i wysyłają je do laboratorium, aby sprawdzić nieprawidłowości chromosomowe. Embriony, które są uważane za nienormalne, nie są przenoszone, według lekarzy Washington University Fertility and Medical Reproductive Medicine Center.
nasz lekarz zalecił PGT na naszych pozostałych embrionach, a około połowa została uznana za genetycznie normalną, więc skończyło się na pobraniu drugiego jaja. Ważne jest, aby pamiętać, że PGT nie musi gwarantować udanej implantacji lub noworodka bez żadnych nieprawidłowości genetycznych, zgodnie z American College of Obstetrics and Gynecology. Dodatkowo, PGT zazwyczaj nie jest objęte ubezpieczeniem i może być dość kosztowne (dokładne liczby się różnią, ale może to być $200 lub więcej za zarodek). Szkoda, że nie wzięliśmy tego pod uwagę na początku naszej podróży in vitro, ponieważ mogło to zaoszczędzić trochę czasu i bólu serca. Ale z perspektywy czasu jest 20/20.
mimo, że mieliśmy siedem zdrowych zarodków między naszymi dwoma jajami, tylko cztery zostały uznane za chromosomalnie ” normalne.”Z optymizmem przyjrzeliśmy się styczniowemu przeniesieniu z chromosomalnie normalnym zarodkiem, ale ten cykl również się nie powiódł.
zrób duże miejsce dla in vitro w swoim harmonogramie, jeśli możesz.
to jest maraton, nie sprint. I jak powiedział mi kiedyś znajomy, in vitro to praca na pełny etat Na dodatek do twojej prawdziwej pracy na pełny etat. Zaplanuj i przygotuj się odpowiednio-ale nie za dużo. Zapłodnienie in vitro jest szalenie nieprzewidywalne, więc najlepiej wyczyścić kalendarz tak bardzo, jak to tylko możliwe, aby uwzględnić wizyty i procedury. W końcu wszystko zależy od tego, jak twoje ciało reaguje na leki. Każde ciało i każdy cykl jest inny. To, co zadziałało dla Twojego przyjaciela lub to, co zadziałało dla Ciebie ostatnim razem, może nie zadziałać tym razem.
jeśli to możliwe, weź dzień transferu i następne kilka dni na relaks. Twoje ciało przeszło wiele-hormony, planowanie i przygotowywanie—i prawdopodobnie możesz wykorzystać czas na odpoczynek. Możesz również chcieć zdjąć dzień testu ciążowego, dzięki czemu możesz przetwarzać wyniki bez martwienia się o Luz, jeśli to możliwe.
możesz robić przerwy między cyklami.
mój mąż i ja zdecydowaliśmy się na przerwę po pierwszym cyklu, aby przegrupować się fizycznie, emocjonalnie i psychicznie. Nie ma solidnego naukowego dowodu, że przerwa albo pomaga, albo szkodzi twoim szansom na poczęcie, mówi dr Jeelani.
kiedy decydujesz, czy musisz zrobić przerwę,” to trochę medycyny i dużo o tym, jak czujesz się emocjonalnie”, mówi dr Jeelani. „Nie ma zmian w wyniku, jeśli zrobisz sobie przerwę. Niektórzy pacjenci myślą, że jeśli wracam do siebie, to mam wyższy wskaźnik sukcesu. I to też nie jest prawda.”
to, czy spróbować ponownie, czy poczekać, zależy od konkretnych potrzeb (w tym względów finansowych). Jeśli masz embriony w banku, nie musisz spieszyć się z kolejnym transferem. „Ale jeśli nie masz zarodków…czas i płodność idą w parze”, mówi dr Jeelani-ilość i jakość jaj maleje wraz z wiekiem. Być może słyszałeś, że płodność spada po 35 roku życia, ale to nie do końca prawda. Tak, prawdopodobnie po tym punkcie nastąpi zauważalna zmiana płodności, ale jak wcześniej informowaliśmy, 35-letni znak nie jest czystym klifem płodności, który wielu ludzi myśli, że jest.
pod koniec sierpnia 2020 roku wróciliśmy do rutynowych codziennych zastrzyków i wizyt lekarskich. Byliśmy gotowi na kolejny transfer zarodków pod koniec września, gdy sprawy nie wyglądały dobrze. W wyściółce macicy było zbyt dużo płynu, tworząc nieprzyjazne środowisko dla zarodka, a nasz lekarz zadzwonił, aby anulować zabieg. Przygotowaliśmy się do kolejnego transferu w październiku, ale również nie powiodło się.
Zbuduj swój oddział wsparcia.
jak podano w badaniu 2017 opublikowanym w Human Reproduction, 41% Z 416 respondentów, którzy zmagali się z niepłodnością, miało do czynienia z depresją. Dlatego konieczne jest szukanie wsparcia poza zespołem medycznym, czy to poprzez terapię, rodzinę i przyjaciół, kościół, czy grupy wsparcia (płodność dla kolorowych dziewcząt, złamane brązowe jajko, niepłodny AF). Zapłodnienie in vitro to emocjonalna kolejka górska, a po drodze będziesz potrzebować czegoś innego od każdej osoby z zespołu wsparcia.
podczas gdy grupa wsparcia może zapewnić komfort od bycia otoczonym przez ludzi doświadczających tego samego, w inne dni możesz pragnąć spokojnej nocy dziewcząt z najlepszymi przyjaciółmi, wraz z przeniesieniem i ROM-coms – nie wolno rozmawiać o niepłodności.
zastanów się, jak zaktualizujesz swój oddział.
wsparcie to jedno, ale prawdopodobnie będziesz musiał nauczyć swoją rodzinę i przyjaciół, jak ci pomóc. Może twoja mama nie jest najlepsza w mówieniu przez emocje, ale robi najlepszego smażonego kurczaka na świecie. Nie wahaj się poprosić o dużą porcję jedzenia duszy, aby złagodzić ból.
uważam, że pomocne jest posiadanie planu komunikowania różnych etapów cyklu, zwłaszcza w przypadku awarii. Możesz powiedzieć: „jeśli nie usłyszysz ode mnie do 17: 00 dnia wyników, Załóżmy, że cykl nie zadziałał”, aby zapobiec konieczności dzwonienia do wszystkich i powtarzania złych wiadomości.
spodziewaj się wyzwalaczy emocjonalnych (i daj sobie łaskę).
możesz myśleć, że robisz wszystko w kroku, dopóki nie przeklinasz wszystkich w promieniu 10 stóp, gdy przewiniesz kolejne Zdjęcie dziecka. Pamiętaj, że możesz odrzucić zaproszenie na baby shower. Możesz „wyciszyć” swoich ciężarnych przyjaciół w mediach społecznościowych. To nie czyni cię złym człowiekiem. Nadal możesz je wspierać, nie poddając się codziennym przypomnieniom o tym, czego nie masz. To idzie podwójnie na dzień matki lub inne święta, które mogą być wyzwalające.
„jest trauma wokół niepłodności i wszystkiego, co się z nią wiąże” – wyjaśnia Nelson. „Jest to poczucie niesprawiedliwości, ale jest też jakaś trauma wokół twojego procesu rodzicielstwa. To reakcja na zespół stresu pourazowego na wszystko, przez co przeszłaś. Możesz więc doświadczyć podwyższonej ilości lęku lub depresji; myśli wyścigowych; nadmiernej czujności; beznadziejności i ewentualnie bezradności, poczucia bezsilności nad sytuacją.”Twoja mieszanka emocji jest ważna.
pamiętaj, jak daleko zaszedłeś.
po czterech nieudanych cyklach można by pomyśleć, że mam ochotę się poddać. Czasami tak jest. Trzymam się nadziei i trzymam się wiary, ale są chwile, kiedy tracę panowanie nad sobą. W tych chwilach krzyczę, płaczę, odcinam się od świata i wracam do wiersza Yasmine Cheyenne, który przypomina mi, że jest tyle siły w kontynuowaniu prób. „Rozłóż swoje marzenia i uwierz” – pisze. „Rozkoszuj się swoją dosłowną magią.”
in vitro-podobnie jak smutek-nie zawsze jest linearne. I to na pewno nie dla osób o słabym sercu. Są wzloty i upadki. Coś co mi pomogło to pamięć: (1) nie jestem sam; (2) jestem silny jak diabli (ale nie zawsze muszę być); I (3) Wszystko w odpowiednim czasie. Więc na razie zachowam wiarę.
podobne:
- koszt niepłodności:tak prawdziwi ludzie płacą za In Vitro
- Chrissy Teigen mówi, że społeczność niepłodności pomogła jej wyleczyć—a teraz oddaje
- wskaźniki niepłodności są wyższe wśród czarnych kobiet—więc dlaczego czujemy się tak samotni?